Suknia, loki, wzory postępowania.

Ślub już tuż tuż... 

Jaką będziesz miała suknie? 
Ilu dniowe wesele? 
Macie gdzie mieszkać? 

Zasypuje mnie lawina pytań.. 
Lawina spotkać, rzeczy do załatwienia, wciągam się w ten wir..
Wir, wir, wir.. 
ale na szczęście Bóg nie pozostawia mnie bez pomocy i daje PRZEBUDZENIE, chwila refleksji, która pomaga spojrzeć na wszystko z dystansem.. 

Dlaczego ludzie z jednego z najważniejszych dni w ich życiu tworzą teatr ? 

Sztuczne fryzury, sztuczne paznokcie, sztuczne uśmiechy.. 

Niebieskie podwiązki i zabobony, które udają tradycje.. 









Po co panny młode biorą ślub przed Bogiem skoro patrzą tylko na to jak wypadną przed światem?
Naszym pragnieniem jest iść razem do świętości, ale otaczający nas świat ma zupełnie inne plany.. Świat staną na głowie.. Najważniejszy jest wygląd, jedzenie, mieszkanie, a GDZIE JEST MÓJ BÓG? 

W mojej głowie jest chaos więc nie licz na puentę.. Popatrz tylko na swoje życie.. Nie wiem czy miałeś już ślub, będziesz miał, a może właśnie się do tego przygotowujesz..
I zastanów się: CO BYŁO/JEST DLA CIEBIE NAJWAŻNIEJSZE? 
Nie rób z tego teatru :)

Popularne posty