Życzenia Noworoczne

Życzenia świąteczne są co najmniej spóźnione. Dlaczego?

Głównie w wyniku akcji bycia offline. Niby to tylko kilka nastruganych na klawiaturze słów, ale dało mi zauważyć problem. Nie tylko mój własny, ale problem otaczającego mnie świata.

Tak, to prawda, niesienie chrześcijańskiego przesłania to wyjątkowa misja i z pewnością ważna posługa. Jednak nigdy nic nie powinno nam przysłaniać realnego życia jakie mamy.

Nigdy życzenia online nie powinny być jednoznaczne z uściskiem przy wigilijnym stole.

Nigdy grupowa konwersacja nie powinna zastępować nam spotkania z przyjaciółmi.

I możemy się wypierać brakiem czasu na pielęgnowanie relacji z Bogiem i ludźmi.

Ale kiedy zrezygnujemy z przytłaczających nas massmediów, okaże się, że czasu, spokojnie, wystarczy na wszystko.

A więc zamiast życzeń Bożonarodzeniowych, pozostaje mi życzyć, Wam, wszystkim czytelnikom bloga błogosławionego Nowego Roku! Oby przyniósł on wiele pozytywnych zmian w naszych sercach, w naszych rodzinach, w kraju i na całym świecie. Niech ten rok będzie rokiem ludzi czynu-ludzi, którzy oddają swoje życia za innych, za Chrystusa. 

Chciałam w kilku słowach zgrabnie podsumować ten rok, ale okazało się, że moje podsumowanie byłoby litanią pochwalną. Bóg nie pierwszy raz mnie zaskoczył, ułożył moje życie niezwykle harmonijnie, choć z pozoru wszystko wydaje się chaosem, to w głębszej analizie widać, jak piękna jest moja droga. Jakie lekkie jest moje brzemię. 

Myślę, że jedynym sensownym zdaniem, które mogę dodać dzisiejszego dnia jest: 

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu!