Niesamowite miejsca, bliżej niż myślisz. cz.I



    Często podkreślam, że za tytułowym 'Boso do nieba' idzie również nas stosunek do dóbr materialnych. Najbardziej zakotwiczone w naszym sercu Słowo Boga, odnosi się właśnie do tego, by nie szukać ciągłych zabezpieczeń, by nie ciułać, nie odkładać, nie stawiać drugiej osoby, wyżej niż pieniądze. W dzisiejszym świecie to niezwykle trudne. Niektórzy mają nas za dziwaków, inni za nieudaczników, ale nikt nie może zarzucić nam nieszczęścia. Otaczający nas świat jest piękny, niezależnie od ilości monet znajdujących się w naszym portfelu.  
       Wiem, że ciężko jest łamać konwenanse i płynąć pod prąd. Ale, ile można konsumować? Ile można budować domy, malować ściany, ile można zbierać i magazynować? A w końcu ile z tego pozostanie? Moją inwestycją jest inwestycja w rodzine. Swoją drogą, ciekawe komu szybciej się to zwróci? 

TANIE PODRÓŻE, czy to możliwe?! 
       Ja i mój mąż, jesteśmy ludźmi, którzy mogliby spędzić życie na walizkach. Uwielbiamy się przemieszczać, poznawać nowe miejsca, nowych ludzi, próbować nowych rzeczy. Na całe szczęście, Samuel ''odziedziczył'' po nas zamiłowanie do niestałości, ciekawość świata i zapał podróżnika. Ale jak podróżować z tak ograniczonym budżetem? W dodatku, z ruchliwym roczniakiem. Ano, właśnie jesteśmy w trakcie opracowywania idealnej metody. I w związku z tym chcieliśmy podzielić się z wami garścią turystycznych informacji. 

       Przeszukując internet przyznaję, że ciężko znaleźć coś wartościowego, taniego i przyjaznego dzieciom (nie będąc obrazem tandety), dlatego postanowiliśmy sprawdzić wszystko na naszej skórze. 

       A oto owoc naszej pierwszej wyprawy: 

  1. Ogród znajduje się w mieście, także nie potrzebujemy wielkiego nakładu finansowego i czasowego na dojazd
  2. Bilety kosztują: 6/normalny, 3/ulgowy. 
  3. A teraz przejdźmy do najważniejszego,walory wizualne: wniosek ze zdjęć wysuwa się sam, ogród botaniczny jest pięknym miejscem, w sam raz na długi spacer z rodziną. Dużo zieleni, strumyk, górki, zbiorniki wodne. W sam raz na oderwanie się od zgiełku miasta. 
  4. Coś dla romantyków- klimatyczne pomosty, strumyki i kwiaty, z pewnością umilą i urozmaicą wasze randki. W dodatku, wielość kolorów, pozwoli na wykonanie przepięknych zdjęć, w sam raz do wspólnego albumu. 
  5. Coś dla dzieci pełnych energii (czyli dla mojego syna), strome podejścia, pałacie trawy i ziemiste uliczki. To raj dla każdego małego odkrywcy. Mnogość bodźców i wrażeń sensorycznych gwarantowana! 
  6. A skoro o odkrywcach mowa, nie możemy zapomnieć o dzieciach, które weszły już w okres nauki. Ogród botaniczny to miejsce, gdzie wiedzę przyrodniczą można czerpać garściami, i to nie z nudnych podręczników, a z aktywnej eksploracji. Ah! 
        A co wy myślicie o tanim podróżowaniu z dziećmi? Jakie są wasze metody? A może chcecie polecić nam nowe miejsce do zwiedzenia?













Komentarze

Popularne posty