NIESAMOWITE MIEJSCA, BLIŻEJ NIŻ MYŚLISZ. CZ.II
,,Te Państwa niebo włoskie, jak o nim słyszałem,
Błękitne, czyste, wszak to jak zamarzła woda;
Czyż nie piękniejsze stokroć wiatr i niepogoda?
U nas dość głowę podnieść, ileż to widoków!
Ileż scen i obrazów z samej gry obłoków!
Bo każda chmura inna: na przykład jesienna
Pełźnie jak żółw leniwa, ulewą brzemienna,
I z nieba aż do ziemi spuszcza długie smugi
Jak rozwite warkocze, to są deszczu strugi;
Chmura z gradem, jak balon, szybko z wiatrem leci,
Krągła, ciemnobłękitna, w środku żółto świeci,
Szum wielki słychać wkoło; nawet te codzienne,
Patrzcie Państwo, te białe chmurki, jak odmienne!
Zrazu jak stada dzikich gęsi lub łabędzi,
A z tyłu wiatr jak sokoł do kupy je pędzi:
Ściskają się, grubieją, rosną, nowe dziwy!
Dostają krzywych karków, rozpuszczają grzywy,
Wysuwają nóg rzędy i po niebios sklepie
Przelatują jak tabun rumaków po stepie:
Wszystkie białe jak srebro, zmieszały się - nagle
Z ich karków rosną maszty, z grzyw szerokie żagle,
Tabun zmienia się w okręt i wspaniale płynie
Cicho, z wolna, po niebios błękitnej równinie! "
Dzisiejszy wpis to druga już cześć naszych podróży po miejscach pięknych, bliskich i wartych odwiedzenia.
Na pierwszy ogień- Kazimierz Dolny, turystyczny klasyk. Przyznaję, pomysł ciut chybiony, jak na majowy weekend i nad wyraz ruchliwe dziecko. Jednak, warto wspomnieć, że Kazimierz Dolny to perła renesansu, nie byle co. Jeśli tylko nie zostaniemy zadeptani przez dziki tłum turystów, możemy oddać się kontemplacji architektury i sztuki. Uliczki Kazimierza zachwycą zarówno konesera, jak i laika. Artystyczny klimat, jaki towarzyszy miastu i mnogość wydarzeń kulturalnych przepowiadają absolutnie za.
My jednak wybraliśmy opcję bardziej kameralną, czyli spacer wzdłuż Wisły.
Kolejnym miejscem naszej wycieczki, znacznie przyjaźniejszym rodzinie, było Kębło/k. Wąwolnicy.
Kębło jest miejscem cudu maryjnego, który miał miejsce w XIIIw. Większości z nas, Wąwolnię kojarzy z coroczną pielgrzymką, która odbywa się w pierwszy weekend września, jednak warto odwiedzić to miejsce w okresie letnim, gdzie w ciszy, przestrzeni, można modlić się, spacerować i odkrywać na nowo wielkość Maryi.
Wielkim atutem Kębła, jaki można zauważyć z perspektywy dziecka to miejsce na wybieganie się. Małe dzieci często nie podzielają modlitewnego entuzjazmu rodziców, ale tu ich "aktywna modlitwa" może znaleźć swoje ujście na błoniach przed kaplicą.
I tak oto kończy się nasza kolejna podróżnicza opowieść. Mamy nadzieję publikować nasze przygody, jak najczęściej, byście również mogli wziąć z tego coś dla siebie.
Wniosek nasuwa się sam: by tworzyć szczęśliwą rodzinę, nie trzeba wiele.
Komentarze
Prześlij komentarz